woohoo! aparat sprawowal się pierwsza klasa! dla porównania moge powiedzieć, że wszystko co pamietam z tej imprezy jest jakieś, takie niewyraźne i poruszone (chociaz na jakims forum przeczytalem, że to moze byc przez zalane obwody). czekam na part 2.
hmmm... to dziwne, bo moje wspomnienia rowniez niewyrazne i poruszone... i wogole niewiele ich jest... ale jak patrze na niektore zdjecia to mysle sobie, ze to dla mnie jednak lepiej...
4 Comments:
woohoo! aparat sprawowal się pierwsza klasa! dla porównania moge powiedzieć, że wszystko co pamietam z tej imprezy jest jakieś, takie niewyraźne i poruszone (chociaz na jakims forum przeczytalem, że to moze byc przez zalane obwody).
czekam na part 2.
hmmm... to dziwne, bo moje wspomnienia rowniez niewyrazne i poruszone... i wogole niewiele ich jest... ale jak patrze na niektore zdjecia to mysle sobie, ze to dla mnie jednak lepiej...
ej no co Ty bylo EXTRA!
no wiem, ale alkohol TO NAJWIEKSZA TRUCIZNA!! muszę iśc na jakiś odwyk do Malibu czy gdzie tam teraz Lindsay siedzi...
Prześlij komentarz
<< Home