czwartek, maja 31, 2007

18 % grey


"state of mind" na dziś...nic dodać, nic ująć (więcej na http://www.whattaeduck.net)

niedziela, maja 27, 2007

weeckend z dwoma panami

Picasso w obiektywie Brassaia





tymi dwoma panami są Brassai - fotograf i Picasso.
Brassai fotografował dzieła Picassa ale też czynnie brał udział w jego paryskim okresie życia.
świetna książka, niesamowite opowieści dwóch ekscentryków.




26 maja - pierwsze święto tej MAMY :)

piątek, maja 25, 2007

odlllloooootttt......na uwięzi

środa, maja 23, 2007

wisła sielankowo






zabawy, szkice, jedno miejsce kilka nastrojów, ciepłe popołudnie...

brunet wczorajszą całodzienną porą


Od miesiąca jestem ciocią małego Filipa, wczoraj odbył się prawdziwy chrzest debiutującej ciotki, który obejmował noszenie, wożenie i zabawianie małego.

wtorek, maja 22, 2007

THE CAR IS ON FIRE - czyli yesterday


Gratuluje chłopakom wczorajszego koncertu pod Aniołem. Dali radę nawet pomimo kłopotów z niekumatym dźwiękowcem.polecam.

poniedziałek, maja 21, 2007

Miesiąc fotografii w Krakowie, czyli ostatni wend.









Trzy fajne dni w Krakowie. Mnóstwo ciekawych wystaw usytuowanych w niezwykłych miejscach, np.: wystawa Teatry Wojny w Fabryce Schindlera (licząc od góry zdjęcie: 2, 3, 4, 5) lub w specjalnie wynajętych i przygotowanych na tą okazję mieszkaniach (6,7). Szczegóły: www.photomonth.com. Super katalog i materiały dodatkowe.Wielkie dzięki dla Tosi, ktora świetnie się mną zaopiekowała oraz dla Michała i Mateusza (autor knajpanego zdjęcia nr 8) - dreamteamu na takie eskapady :-)
p.s. dzięki dla Mata za udostępnienie aparatu, kt.były robione te zdjęcia.

czwartek, maja 17, 2007

powrot z malborka





wracając zatrzymaliśmy się przy moście na wiśle, jeszcze przed zjazdem na drogę łódź-gdańsk. niesamowita przestrzeń i jakaś taka dziwna pogoda, nietypowe swiatlo.

malbork







w malborku bylam na poczatku kwietnia ale wciaz nie bylo czasu, by sie tym zajac, dlatego dopiero teraz sie pojawiaja foty. z reszta obecnie wiele sie dzieje, mnostwo wyjazdow, wiele, wiele wrazen naraz.
p.s. do zdjecia strusiów - jadac do malborka z Matem zatrzymalismy sie na stacji bezynowej i ku naszemu zdumieniu okazlo sie, ze cale zoo tam maja w przystacyjnym ogrodku...nawet strusie, czego to ludzie nie wymysla...